Jeśli wychodzę za mąż za osobę która ma depresję to zobowiązuję się pomagać tej osobie a nie ja gnębić i dołować....staram się ją wyciągnąć z dołka a nie utrudniać kontakty z rodziną i kontrolować na każdym kroku, robić ze wszystkiego problem.. Przecież współmałżonek jest najbliższą osobą i powinien dostrzec niepokojące objawy, a jak nie potrafi pomóc to szuka osób które pomogą, a nie siedzi zadufany w sobie. Są książki, jest internet, są psycholodzy i psychiatrzy, są możliwości zdobycia wiedzy na temat depresji i postępowania z osoba w depresji. Przecież jest rodzina, z którą można a nawet powinno się rozmawiać o takich problemach. Wspólne działania dają więcej możliwości a przede wszystkim wsparcia!!!!Zasłonięcie oczu nie powoduje, że znikamy!!!!!Niemówienie o problemie nie rozwiązuję problemu!!!!! Kasa i stwarzanie pozorów nie są najważniejsze w życiu!!!
Ja nikogo nie obwiniam ale uważam, że jest to przestroga dla innych!!!! Bądźmy otwarci na druga osobę, na jej uczucia, myśli, obawy, nie skupiajmy się na materii i gonieniu za nią. Uważam, że gdyby nie doszło do tej tragedii to ich związek posypałby się i tak, bo przecież jak długo można grać i udawać, że się jest szczęśliwym.
Pomódlmy się za ich dusze i nie szukajmy winnych, spójrzmy na siebie, na naszych najbliższych, czy oni nie potrzebują zrozumienia i ciepła, nie zostawiajmy ich samych.......
|
|
Nikt chyba nie wie jak było na prawde i tego sie juz nie dowiemy......a szkoda! Moze pociągnieto by do odpowiedzialności osoby które sie do tej tragedii przyczyniły- moze nie fizycznie ale na pewno psychicznie!!!!!! Obydwoje przeszli swoje,ale to co dostała Marzena od rodziny Grzeska jest nie do pomyslenia(w szczególności matki i siostry Jego)- RÓWNAŁY JA Z BŁOTEM za to ze kochała Grzeska z całego serca i byla przy nim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlatego niech żyja one z poczuciem winy do konca zycia za ich smierć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POKÓJ ICH DUSZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Dlaczego oskarżacie się nawzajem i szukacie błędów i winy w kimś innym?????!!! piszecie pokój ich duszy a wpędzacie w poczucie winy innych żyjących????? Najłatwiej jest teraz po fakcie kłócić się, nienawidzić i oskarżać i szukać we wszystkich dookoła winnych. A dlaczego nikt nie zauważył, że coś jest między nimi nie tak??? Jak tak bardzo go kochała to dlaczego nie wyciągała z depresji tylko ukrywała przed wszystkimi i nie pomagała w leczeniu, nie szukała terapii i pomocy?????? Mozna ,,kochać" i Kochać. Łatwo to mówić, że kocham ale trudniej to czynić. Zastanówmy sie i rozliczmy sami przed sobą i Bogiem co mogliśmy zrobić, czego nie zrobiliśmy, zróbmy sobie rachunek sumienia sami a nie oskarżajmy innych..........
|
|
JAK MOŻECIE OSKARŻAĆ PUBLICZNIE KTO SIĘ PRZYCZYNIŁ CZY JEST WINIEN ZA TĄ TRAGEDIE!! TO PODLEGA KARZE!!! A LEKARZE KTÓRZY PROWADZILI ZMARŁEGO POWINNI WIEDZIEĆ NAJLEPIEJ CHYBA NIE?!!! NIE MACIE SUMIENIA ANI SERCA PRZEMAWIA ZA WAS ZŁOŚĆ NIENAWIŚĆ A PRZEDE WSZYSTKIM EMOCJE!!!!! PÓŹNIEJ TEGO SIĘ ŻAŁUJE!!!
|
|
Jeśli potwierdzą się fakty, że to mąż udusił denatkę....? to może warto zastanowić się dla czego tak zrobił? na pewno nie z "miłości" i nie z powodu depresji( skoro go kochała całą sobą i bez interesownie) jak wspomnieliście wcześniej:/.... powodem mogło lub było coś innego? ale co tego pewnie się nie dowiemy? pewnie każdy z nas zadaje sobie pytanie? ......
|
|
Wykorzystywanie depresji, doprowadzanie do rozdarcia wewnętrznego to powody tej tragedii. O ile można zrozumieć okoliczności, stan osoby, o ile można wybaczyć, na pewno nie można pozwolić by osoby które do tego stanu doprowadziły lub go wykorzystywały nie miały tego w świadomości. Samo śledztwo o zabójstwo ujawni wiele kontrowersyjnych faktów które skompromitują wiadome nam osoby. Cała złośliwość jaką obdarowani byli Grzegorz i Marzena ujrzy światło dzienne. A dwie kobiety temu winne i nie tylko chyba nie zmienią już nigdy koloru twarzy z purpurowego. Kto był na pogrzebie widział także scenę miłości nad mdlejącą osobą. Jeżeli taką miłością i opieką obdarzony był Grzegorz a później i Marzena serdecznie im współczuję. Pokój ich duszy.
|
|
Jaka kasa, przecież on zarabiał 1500, o czym wy piszecie tyle samo zarabiała Marzenka, na kasę liczyła rodzina jego, zwłaszcza siostra, wyniki śledztwa pokażą że się przeliczyli, są goło du...ami i będą....
|
|
Gdy wychodziła za mąż nie wiedziała na 100%, rodzinka jego żywiła się cały czas z ich zarobków, zwłaszcza niepracująca siostra Grześka, ukryli przed ślubem chorobę a o tym wiedzieli, teraz winią Marzenkę, gdy mieszkała około 3 - m-ce u teściów przeżywała horror...JEDNYM SŁOWEM STRASZNY DOM
|
|
Cała złośliwość jaką obdarowani byli Grzegorz i Marzena ujrzy światło dzienne. A dwie kobiety temu winne i nie tylko chyba nie zmienią już nigdy koloru twarzy z purpurowego. Kto był na pogrzebie widział także scenę miłości nad mdlejącą osobą. Jeżeli taką miłością i opieką obdarzony był Grzegorz a później i Marzena serdecznie im współczuję...
i z tym w zupełności się zgadzam...
|
|
|
|
Śmierć Marzenki to wielka tragedia dla wszystkich. Przde wszystkim dla najbliższej rodziny, znajomych i przyjaciół. Była bardzo dobrą dziewczyną jednak trafiła na nieodpowiedniego chłopaka(następnie męża). Piszecie bzdury na jej temat a to wszystko świadczy tylko o was. Nie wiecie jakie piekło przeżywała mieszkając z teściami. Piszecie, że jego rodzina pomagała mu w wyjściu z depresji. Nie widać było tego na pogrzebie(matka z siostrą szły za trumną w kościele z uśmiechem na twarzy) i to ma być kochająca rodzina. Całą tajemnicę zabrali do grobu. błagam nie piszcie bzdur, żeby inni ich nie czytali.
Marzenko kochaliśmy i nadal cię wszyscy kochamy.
|
|
Ci, którzy wypisują te brednie nie są ludźmi!!!! ,,Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień" -warto sobie przypomnieć te słowa Chrystusa zanim wybielę się na forum i opiszę brednie wyssane z palca. Skąd wiesz ile zarabiał Grzegorz? Mieszkając nie dokładali się ani złotówki, ale to nie jest istotne teraz!!!! Czy to nie dziwne, że mieszkając w Tartaku nie doszło do niczego a wystarczyło, że się wyprowadzili na Pasieki i po kilku miesiącach taka tragedia???!!!!! Widzicie jak łatwo jest przerzucać winę i odbijać piłeczkę...
Możecie się pienić i wymyślać oszczerstwa ale robicie to po to żeby odwrócić od siebie uwagę i zmniejszyć swoje poczucie winy i wyrzuty sumienia. aż dziw bierze, że nie potraficie uszanować żałoby, trochę szacunku dla zmarłych bo takie brednie aż proszą się o napisanie prawdy a wtedy nie będzie to różowe dla bliskich jednej strony; nie potraficie poczekać na wyniki śledztwa, które mogą być zaskakujące, bo dużo niewiadomych w tej sprawie.......a przecież może się okazać coś co wszystkich bardzo zaskoczy.....i co wtedy...będziecie w stanie napisać ,,przepraszam"?.... Radzę zastanowić się nad tym co piszę na forum by później uniknąć wyrzutów sumienia...jeśli je jeszcze macie...
|
|
Tak w ogóle to popełnili błąd pobierając się!!! Ale nie wam to oceniać i szukać winnych. NIE MACIE PRAWA!!!!przemawia przez was gorycz i nienawiść, takie oskarżenia podlegają KARZE, ta tragedia nie usprawiedliwia waszych oskarżeń i interpretacji. Powtarzam -to są interpretacje -kazdy na swoja stronę, ale jeśli ktoś ma sumienie i możliwość autoanalizy i wglądu to nie szuka winnych na zewnątrz. Ubóstwo w te umiejętności powoduje, że rzucamy oskarżenia na podstawie własnych emocji i interpretacji. A forum nie jest po to, żeby się oczyścić i oskarżać innych, czy też robić sceny żeby publicznie pokazać swój ból!!! Jakim prawem oceniacie emocje, ból i żałobę bliskich???? nie jesteście wyrocznią i wykładnią!!!! ŻENUJĄCE
|
|
Skąd wiesz,że w TARTAKU nic się nie wydarzyło. Skoro u rodziców Grześka było tak super to dlaczego się wyprowadzili. W Pasiekach mieli jak w raju. Wiem dużo na ten temat. Błagam nie piszcie bzdur skoro nic nie wiecie na ten temat.Zostawcie rodzinę Marzeny w spokoju bo tego co przeżywają nikt nie zrozumie. Idzcie pod sklep, wypijcie ,,winko,, bo co wy innego potraficie.
|
|
Pomódlmy się żeby teraz mieli raj!!!!Nie ma sensu brać udziału w takim forum na którym są tylko płytkie oskarżenia, a nikt nie pokusi sie o głębsze przemyślenia. Szukać winnych to najprostszy, najpłytszy sposób. Dobrze, że jest ktoś na górze, kto z wszystkiego nas rozliczy. wszyscy którzy ich znaliśmy przeżywamy to i jesteśmy pogrążeni w żałobie i rozpaczy, a bólu się nie neguje!!!!! Ja identyfikuję się z każdą rodziną i nie potrafię wyobrazić sobie nawet żalu jaki przeżywają OBIE RODZINY, nie potrafię wyobrazić sobie jak trudno jest rodzicom pogodzić się z utrata dziecka a rodzeństwu z utrata brata czy siostry Ból jest nie do opisania. Pozwólmy im przeżywać godnie żałobę i ból, nie zaprzeczajmy i nie negujmy ich rozpaczy. choć często ból i rozpacz przeradza się w nienawiść, złość i wrogość,ale te nieprzyjemne uczucia burzą naszą żałobę i odbieraja szacunek do zmarłych; choć często szukamy wyjaśnień i wytłumaczeń tego jak doszło do tragedii, zostawmy to osobom kompetentnym i upoważnionym do tego.
|
|
Co tu rozważać i wymyślać, to straszna tragedia, ale żaden facet nie robi czegoś takiego bez powodu. Jak go zdradziła, on sie dowiedział i nie wytrzymał tego przyprawiania rogów. W najgorszej sytuacji są bliscy i Ci którzy ich znali. A Oni maja juz spokój.
|
|
N.N skąd wiesz że go zdradzała, czy była z tobą. sam chyba nie wiesz co piszesz. jeżeli masz problemy zgłoś się do specjalisty bo będzie następna tragedia.
|
|
to się wszystko okaże. Miejmy nadzieje, że prawda wyjdzie na światło dzienne.......Więc myślę, że jedyna słuszna rada to powściągliwość w jakichkolwiek interpretacjach i oskarżeniach....i cierpliwość .......
|
|
to wszystko co napisałeś dotyczy twojej wypowiedzi.
|
|
ludzie współczujcie rodzinom i módlcie się za nich.
dobrze ktoś napisał, że nie powinniśmy ich osądzać. Od tego jest Bóg.
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|